Z deskorolek na ulice wielkich miast (i nie tylko!). Powstałe jako obuwie dla skate’ów Vansy już dawno przestały być atrybutem jedynie miłośników deski – noszą je także fani streetwearu i po prostu – mody! Instagramowe i facebookowe feedy są pełne stylizacji, w których główną rolę grają Vans Authentic. Skąd wziął się szał na ten model? Co wyróżnia te niepozorne trampki? I przede wszystkim – do czego je założyć?
Narodziny gwiazdy
Historia Vansów sięga lat 60. XX wieku, kiedy w Kalifornii Paul van Doren stworzył swój pierwszy sklep obuwniczy. Pomysł na niego był prosty – chodziło o to, aby rozwijającej się wtedy kulturze skate’ów dostarczyć butów z wulkanizowaną podeszwą o dobrej przyczepności. Pierwszy, autorski model Van Dorena i jego wspólników, czyli to, co znamy dzisiaj pod nazwą Vans Authentic, spotkał się z dobrym przyjęciem i przyniósł firmie zyski. Co było dalej? Modele butów do koszykówki, jazdy na BMXie, współprace z przedstawicielami kultury skate’ów, kolejne sklepy – najpierw w Stanach Zjednoczonych, a potem już na całym świecie. Vansy przestały być butami dla nielicznych grup i zaczęły być obuwiem dla wszystkich. Tak zostało do dziś.
Vans Authentic – wygodne i stylowe
Niska, wycięta cholewka na grubej podeszwie, klasyczne sznurowanie, przeszycia na pięcie i przodzie buta. Oto design, który okazał się receptą na sukces. Ale nie tylko wygląd butów jest istotny. Także wygoda, którą zapewniają i funkcjonalność. Vans Authentic mają wszystko – wykonane zostały z miękkiego canvasu, który jednocześnie sprawia, że są bardzo trwałe. Miękka wyściółka zapewnia komfort i chroni przed otarciami. Antypoślizgowa podeszwa daje doskonałą przyczepność, ale także zapewnia optymalną amortyzację. Model znajdziesz już w niemal każdym kolorze – od klasycznej czerni i bieli po pastele, intensywne odcienie czerwieni czy zieleni aż po te przyozdobione charakterystyczną szachownicą czy printami. Dzięki tak dużemu wyborowi, każdy może dopasować buty Vans do swojego stylu.
Dla księżniczek i królowych streetwearu
Kobiety kochają Vansy! Choć buty mają sportową genealogię, to panie często zestawiają je z bardzo kobiecymi elementami garderoby. Monochromatyczny T-shirt, długa, rozkloszowana spódnica z lekkiego materiału, a do tego Vans Authentic? Czemu nie! Trampki doskonale radzą sobie także w zestawieniu z ultrakrótkimi szortami, no i oczywiście – z sukienkami i spódnicami w sportowym stylu. Stawiasz na jeansy i top? Bardziej klasycznie się nie da! Vansy i w takim zestawie odnajdą się doskonale. Dzięki dość głębokiemu wycięciu cholewki i wysokiej podeszwie Authentic nie skracają, a wręcz mogą optycznie wydłużać nogi. Z tego względu nadadzą się nawet do spódnic midi – do połowy łydki. Największą siłą modelu jest uniwersalność. Spodoba się zarówno preferującym dziewczęcy styl i tym, które uwielbiają miejski look.
Vansy coraz częściej łączymy z ikonami streetwearu – obszernymi bluzami, fullcapami czy spodniami dresowymi. Lubią się z luźnym stylem i doskonale uzupełniają nonszalanckie stylizacje. Mogą występować jako mocny, kolorowy akcent w monochromatycznym looku, być częścią multikolorowej mozaiki albo wtapiać się w czarno – białą stylówkę. Choć moda uliczna wydaje się najbardziej oczywistą drogą dla Vans Authentic, których tradycja pochodzi przecież z subkultury skate’ów – miłośników ulicy, to częściej możemy dostrzec, że ten model ma także… rockowe zacięcie. Wszechobecna czerń, mocne akcenty, grunge’owe akcesoria – to również jest naturalne środowisko tego modelu!
Krótko mówiąc – Vansy pasują niemal każdemu. Jeśteśmy przekonani, że niezależnie od płci czy wieku, także w Twojej szafie znajdzie się coś, co stworzy doskonały match z Vans Authentic. I na pewno nie będziesz musiał długo tego szukać.
Pół dnia na Tik Toku, drugie pół na Pintereście. Najchętniej oglądam content poświęcony self-care czy manifestacji, a ostatnio wkręciłam się też w journaling. Tworzę rozmaite vision boards, które motywują mnie do działania, inspirują i dodają energii – są na nich nie tylko moje wymarzone wakacje, ale i outfity, które koniecznie muszę odtworzyć.
Twoje miasto zaczęło się zmieniać. Królują inne barwy, pojawiają się warstwowe outfity, a zamiast okularów przeciwsłonecznych częściej spotykasz praktyczne dodatki,…