150 BPM i zgrana paczka – to mój przepis na dobrze spędzony czas. Streetwear jest dla mnie formą ekspresji i doskonale wiem, jakie kicksy nie zawiodą podczas odjechanego rave’u!
04.03.2019 | Przeczytasz w 5 min
Dlaczego akurat Vans Old Skool?
Z jednej strony coraz częściej na pytanie: „Co jest obecnie modne?” możemy odpowiedzieć: „Wszystko”, a z drugiej coraz więcej mamy w szafie ubrań, które nie nadają się do noszenia po jednym sezonie. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim ze względu na sezonowe wzory i motywy, które szybko odchodzą do lamusa, ale także z powodu coraz gorszej jakości szybkiej mody, która nawet wtedy, kiedy bazuje na klasycznych wzorach i krojach, bardzo szybko się niszczy. To wszystko dotyczy także butów. Zalew kiepskiego jakościowo obuwia powoduje, że kupujemy go coraz więcej, a za chwilowymi oszczędnościami idą zwykle jeszcze większe wydatki na kolejne i kolejne pary… Zapewne dlatego kultowe modele, takie jak Vans Old Skool, mimo upływu lat nie przestają skradać serc użytkowników na całym świecie. Buty, które będą ponadczasowe, uniwersalne, wytrzymałe, wygodne i do tego po prostu ładne, to teraz rzadkość! A Vansy mogą pochwalić się każdą z tych cech. Sprawdźcie dlaczego.
Początki Vansów sięgają 1966 roku. To wtedy bracia Van Doren otworzyli w Kalifornii sklep połączony z małą fabryką butów. W ofercie mieli dosłownie parę modeli, wszystkie na gumowych podeszwach. I właśnie to okazało się ich najmocniejszą stroną. Nie minęło dużo czasu, a odkryli je miłośnicy deskorolki, którzy szukali doskonałej przyczepności gwarantowanej przez gumę używaną w modelach Van Dorenów. Stopniowo szał na trampki ogarniał kolejne subkultury, aż w końcu trend wylał się na ulice, przeniknął do świata muzyki i showbiznesu. Nie zajęło to dużo czasu, bo już w latach 70. bracia mieli kilkanaście butików w całych Stanach Zjednoczonych, a ich buty były coraz częstszym widokiem na amerykańskich ulicach. W 1977 roku narodziły się Vans Old Skool. To było tylko przypieczętowanie pozycji młodego brandu. Model nigdy nie zniknął z półek sklepowych i do dziś jest ikoną streetwearu. Buty, które przetrwały pół wieku nie przestaną być kultowe z dnia na dzień. Możemy więc spokojnie założyć, że ich zakup będzie doskonałą inwestycją!
Uniwersalność
To, że Vans Old Skool zyskały popularność wśród tak wielu różnych grup i osób o różnych gustach, dowodzi ich niezwykłej uniwersalności. Faktycznie, są to buty, które pasują do wielu stylizacji i świetnie uzupełniają indywidualny styl. Kobiety noszą je do sukienek czy krótkich szortów, mężczyźni łączą z jeansami czy chinosami. Vansy doskonale odnajdują się także w streetwearowych stylówkach. Ciekawe jest to, że lubią je zarówno miłośnicy cięższych brzmień, jak i rapu. Vans Old Skool po prostu łączą! Wszystkich, niezależnie od płci i wieku, bo dzięki szerokiej rozmiarówce i dostosowaniu do potrzeb męskiej, kobiecej i dziecięcej stopy, buty dostępne są praktycznie dla każdego.
Jakość i wytrzymałość
Znakiem rozpoznawczym Vansów jest cholewka wykonana z canvasu i podeszwa z grubej gumy. Połączenie dwóch solidnych materiałów gwarantuje, że buty wytrzymają nawet długotrwałą eksploatację. Canvas nie przeciera się, a jednocześnie jest wystarczająco miękki i przyjazny dla stopy, aby się do niej dopasować i nie obcierać. Podeszwa z biegiem czasu nie traci przyczepności, a pasek z gumy łączący cholewkę z bieżnikiem dodatkowo zabezpiecza całość buta nadając mu wyjątkowy styl. Vansy są powszechnie znane z tego, że jedna para potrafi służyć lata. Buty nie rozklejają się, nie ma problemu z kiepskim wykonaniem, które powoduje np. pękanie przeszyć czy szwów. Zakup Vans Old Skool to pewność, że trampki posłużą Ci co najmniej kilka lat.
Wygoda & Dizajn
Ale nawet najbardziej wytrzymałe buty będą do niczego, jeśli nie są najzwyczajniej w świecie wygodne. Vansy posiadają jednak także i tę cechę. Wynika to przede wszystkim z dopasowującej się cholewki zakończonej miękkim kołnierzem, który zapobiega obcieraniu. Canvas jest przewiewny, więc nawet w cieplejsze dni stopa „oddycha”. Dodatkowo, w środku buty są wyłożone materiałem tekstylnym zapewniającym miękkość. Gruba podeszwa z gumy zapewnia optymalną amortyzację. Całość wieńczy standardowy system sznurowania stwarzający możliwość dopasowania stopnia nacisku według indywidualnych preferencji.
Oczywiście Vansy nigdy nie podbiłyby serc tak szerokiego grona osób, gdyby nie dizajn. Wydaje się banalny i zapewne to właśnie w tej prostocie tkwi cała siła. Sztandarowy model Vans Old Skool to czarna cholewka z charakterystycznym, białym paskiem na boku i białymi sznurówkami oraz podeszwą. Nic specjalnego. A jednak to wciąż ten model, a nie dziesiątki rozmaitych edycji specjalnych stworzonych z modowymi brandami, pozostaje najczęściej wybieranym przez klientów na całym świecie. Szał na klasyczne Vansy to kolejne potwierdzenie tezy, że czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Nie sposób się nie zgodzić!