Autor
Paweł ByzdraSpontan? Zawsze mile widziany! Nie lubię siedzieć w miejscu – dużo podróżuję, a klubowy underground nie jest mi obcy. Customowanie sneakersów to moje hobby.
05.02.2019 | Przeczytasz w 7 min
To, co dobre, często bywa podrabiane – sneakerheadzi wiedzą o tym najlepiej. W poszukiwaniu wymarzonych sneakerów od topowych brandów łatwo trafić na sklepy oferujące kultowe, chodliwe lub najnowsze modele w niewiarygodnie niskiej cenie. No właśnie… czy to zaskakująco dobra okazja czy zwykły szwindel? Oryginalne adidas ZX Flux, czy mniej lub bardziej udana kopia? Sprawdź, jak rozpoznać z czym masz do czynienia… i nie dać się oszukać!
Bez dwóch zdań – adidas to jeden najlepszych i najwyżej cenionych brandów na świecie. Co stoi za tą sławą? To przede wszystkim najwyższa jakość wykonania i dbałość o szczegóły. Każdy produkt jest wykonany z najlepszych materiałów, a ZX Flux nie są pod tym względem wyjątkiem. I choć nikt nie zabroni nam posiadania butów wzorowanych na kultowych fluxach, warto mieć to, co najlepsze. Podrabiane obuwie, choć wygląda podobnie do oryginału, nie sprawdzi się tak samo. Będzie mniej wygodne, mniej trwałe i rozleci się szybciej, niż możemy się spodziewać. Właśnie dlatego lepiej postawić na to, co oryginalne. Poza tym, autentyczność też nie jest bez znaczenia. Streetwear jak nic innego ceni sobie szczerość. W końcu właśnie dlatego powstał ten trend – jako wyraz sprzeciwu wobec sztywnych norm i kanonów, które fałszowały to, co naturalne. Minimalistyczne adidas ZX Flux, nawiązujące do kultowego modelu ZX 8000 z lat 80. doskonale wpisują się w ten trend. Ich uniwersalny, prawdziwie miejski look pasujący niemal do wszystkiego sprawia jednak, że są to jedne z najczęściej podrabianych butów ze stajni adidasa. Na pierwszy, a czasem nawet i na drugi rzut oka różnice między oryginałem a podróbką są słabo dostrzegalne, ale gdy wiesz, na co zwrócić uwagę, dostrzeżesz je od razu. Jak więc nie dać się oszustom? Oto porady, które każdy sneakerhead powinien znać!
Tropienie nieoryginalnych butów warto zacząć od porównania cen, szczególnie jeśli kupujemy przez Internet. Jest to jeden z najprostszych sposobów na zbadanie, czy model, który mamy na oku, na pewno jest oryginałem. Jak to zrobić? Na stronie adidasa można znaleźć katalogową wartość produktu – w ten sposób dowiesz się, ile jest warty. Teraz wystarczy porównać tę kwotę z ceną na stronie sklepu. Jeżeli sprzedawca jest uczciwy, cena powinna być podobna. Wyjątkowo duża różnica (a niekiedy wynosi ona nawet około 80%!) może sugerować, że ktoś oferuje nam podróbkę. Wyjątkowe okazje zdarzają się niezmiernie rzadko! Innym częstym sposobem na oszukanie kupującego jest zaoferowanie mu obuwia w kolorze… który nie istnieje. Masz wątpliwość co do ceny, ale podoba Ci się niezwykły kolor upatrzonych sneakerów? Lepiej sprawdź, czy one w ogóle istnieją! adidas, podobnie jak wszystkie większe marki, wypuszcza kolejne modele w ściśle określonych wariantach kolorystycznych, a każda nowość jest udokumentowana na ich stronie internetowej. Jeżeli dany model istnieje tylko w jednym sklepie, a w dodatku cena jest wyjątkowo niska, bardzo możliwe, że masz przed sobą podróbkę. Lepiej unikaj takiego zakupu!
Oszustwo może być jednak sprytnie zakamuflowane. Co w sytuacji, gdy cena nie wygląda podejrzanie, a wariant kolorystyczny jest neutralny i występuje również na stronie producenta? Uwaga – taka wersja fluxów wciąż może być podróbką! Aby to zweryfikować, warto przyjrzeć się, jak buty są zapakowane. Szczególną uwagę warto jednak zwrócić na metkę, a konkretniej na jej wykonanie. Tak, dobrze widzisz! adidas, podobnie jak inne duże marki zwraca uwagę nawet na takie drobiazgi. Oryginalne adidas ZX Flux będą więc miały metkę równo przyciętą i wszytą, bez wiszących nitek, zaciągnięć czy dziur. Informacje na niej będą wyraźne, a litery i znaki – równo rozmieszczone. Twórcy podróbek nie przykładają do tego żadnej wagi, dlatego w produkowanych przez nich sneakerach ten element traktowany jest po macoszemu. W precyzyjnej ocenie może pomóc zdjęcie oryginalnej metki, które bez trudu znajdziesz w sieci, wpisując hasło „adidas zx flux metka”. Nie mniej ważne są również informacje, które na niej znajdziesz, a konkretniej: numer seryjny. Jest to specjalny kod, który otrzymuje każdy model buta. Pierwsza różnica w tej kwestii będzie łatwa do wytropienia – podróbki zawsze mają jeden i ten sam numer. Jeśli więc jesteś w sklepie i masz możliwość porównania dwóch modeli koniecznie sprawdź też, czy model na bucie zgadza się z tym wydrukowanym na pudełku. To również jeden z najpopularniejszych sposób na oszukanie klienta. Innym sposobem jest wpisanie kodu w wyszukiwarkę i sprawdzenie, czy pojawia się on na stronie producenta. Dzięki temu z bezpośredniego źródła uzyskasz potwierdzenie, czy dany model istnieje, czy nie.
Jednym z najprostszych sposobów na oszukanie kupującego jest sprawdzenie jego spostrzegawczości jeśli chodzi o nazwę marki czy modelu. Myślisz, że tutaj nikt Cię nie zaskoczy? Najprawdopodobniej jesteś w błędzie! Warto wiedzieć, że mózg ludzki nie „czyta” każdej litery oddzielnie, ale tylko pierwszą i ostatnią, i na tej podstawie podpowiada nam słowo – właśnie tak powstają literówki, które trudno nam wypatrzeć. Nieuczciwi producenci obuwia doskonale o tym wiedzą i wykorzystują bez skrupułów. To bardzo proste! Wystarczy stworzyć model obuwia tylko wyglądający jak oryginalne adidas ZX Flux i w odpowiednich miejscach opisać go nazwą brandu, która tylko przypomina oryginał – musi tylko zaczynać się na „a” i kończyć na „s”. Addidas? Abibas – to tylko kilka pomysłów. Podobnie można nas oszukać na logotypie. Ile pasków ma logo adidasa? Dwa? Trzy? A może cztery? Nie szukaj, podpowiemy: zawsze są to trzy paski. Właśnie dlatego warto dwa razy sprawdzić, czy wszystko się zgadza i przyjrzeć się uważniej temu, co tak naprawdę napisane jest na metce czy na pudełku. Wystarczy jedna drobna zmiana albo dodatkowa litera, którą tak łatwo przeoczyć, a podrobione fluxy trafią do naszej szafy.
Inne sposoby na rozpoznanie podróbek wymagają od nas o wiele więcej uważności, ale zdecydowanie warto je znać. Twórcy nieoryginalnych butów adidas są coraz lepsi w tym, co robią, ale prawdziwi sneakeheadzi znają się na tym, co dobre! Wiedzą też, na co patrzeć, by wytropić falsyfikat. Przede wszystkim warto przyjrzeć się uważnie szwom. W oryginalnych fluxach będą one równe jak od linijki i wykonane z niemal zegarmistrzowską precyzją. Podróbki są uszyte z o wiele mniejszą starannością i sprawiają wrażenie wytworzonych w pośpiechu. Jeżeli więc dostrzegasz odstające nitki, nierówności albo dziury między przeszyciami lepiej zrezygnuj z zakupu, bo nie skończy się on dobrze! Co więcej, w podróbkach przejście między materiałem zewnętrznym a wewnętrznym jest niedokładne – to również efekt pośpiesznego szycia, bez maszyn i technologii charakterystycznych dla adidasa. Innym mocnym wyznacznikiem jest jakość materiałów. Wszelkie przetarcia, przewężenia, niedoróbki to dowód na to, że nie jest to oryginalny but! adidas korzysta tylko z najwyższej jakości materiałów, a Fluxy wytwarzają specjaliści, którzy warsztat szlifowali latami – nie ma więc szans na pomyłki z ich strony. W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy mamy w rękach falsyfikat, warto uważniej przyjrzeć się tyłowi – to właśnie tam najczęściej kryje się odpowiedź. W nieoryginalnych butach adidas przejście między materiałem zewnętrznym a wewnętrznym jest niedokładne i mniej lub bardziej niedbałe.