150 BPM i zgrana paczka – to mój przepis na dobrze spędzony czas. Streetwear jest dla mnie formą ekspresji i doskonale wiem, jakie kicksy nie zawiodą podczas odjechanego rave’u!
23.12.2021 | Przeczytasz w 4 min
Nike Dunk – odkryj kultowy model ze Swooshem
Streetwear znasz nie od dziś. To Twoja planeta, Twój świat – to Twoja pasja. Rozpoznajesz wiele nowości i jeszcze więcej klasyków. Ale czy buty Nike Dunk są jednym z nich? Teraz, gdy zbliżamy się do czwartej dekady od premiery tych kicksów, znów wracają one do łask, udowadniając, że najlepsze rozwiązania nigdy nie wychodzą z mody. A skoro tak, musisz je poznać!
W krainie basketu
W streetwearze od zawsze królowały sportowe inspiracje. Różne dziedziny przyciągały naszą uwagę, ale nie da się ukryć, że właśnie koszykówka najlepiej oddaje miejski klimat. Być może to sprawiło, że Nike Dunk tak szybko się przyjęły – i wywołały taką rewolucję, choć początkowo nie w świecie ulicznych trendów. Jak do tego doszło? W latach 80. ubiegłego wieku college basketball rósł w siłę. Coraz więcej osób interesowało się rozgrywkami, oglądało je i przeżywało, a uczniowie kibicowali kolegom na boisku. Był to czas pasji i przywiązania do tego, co dla nas ważne, a trendy i prądy zaowocowały powstaniem nośnego hasła „Be true to your school”. Nike, które nieco wcześniej już zachwyciło wszystkich butami Air Jordan, natychmiast przystąpiło więc do prac nad obuwiem idealnym dla młodych mistrzów koszykówki – wygodnym, trwałym, a przy tym prezentującym się nienagannie. Właśnie tak powstały Nike Dunk. Ale, jak pokazała historia, ten perfekcyjny projekt sprawdził się nie tylko na parkietach…
Dziedzictwo nie do pomięcia
Nike Dunk szybko zaczęły zyskiwać uznanie szkolnych mistrzów koszykówki. Ale czy wiesz, że pierwotnie ten model miał nazywać się inaczej? Projektanci już dążyli ochrzcić świeży projekt mianem College Color High, jednak Peter Moore zmienił zdanie. Zainspirowany prawidłami, których użyto do produkcji, zadecydował, że powinny nazywać się właśnie Nike Dunk. Gdy wreszcie zadebiutowały, fani marki od razu zauważyli podobieństwo do wcześniejszych modeli, cieszących się uznaniem: sneakersów Terminator i już wtedy legendarnych Air Jordan 1. I nie było to tylko wrażenie, bo nowe „Dunki” gwarantowały ten sam doskonały komfort i styl, co słynne pierwowzory. Miały jednak coś zupełnie nowego; jeden wyróżniający je element – podeszwę o prawdziwie pozaziemskich właściwościach. Wydawała się czymś nierealnym, niemal magicznym, bo choć cienka i lekka, zachwycała trwałością nawet mistrzów parkietu. A przecież, jak wiadomo, basket nie słynie z delikatności! Właśnie dlatego Nike Dunk zaczęły cieszyć się prawdziwą sławą. Już latem 1985 roku producent zdecydował się wprowadzić modele w barwach różnych słynnych drużyn, rozpoczynając legendarny projekt College Colors. Był to pierwszy raz, gdy do szkolnych rozgrywek wprowadzano tak odważne kolory. Właśnie wtedy narodziło się hasło „Be true to your school”. A przecież prawda, autentyczność to esencja współczesnego streetwearu, czyż nie? My dostrzegamy tu prawdziwy match – a to nadal nie koniec historii!
Nike Dunk – zmień zasady gry!
Choć wszystko zaczęło się prawdziwą eksplozją zainteresowania i popularności. Nike Dunk w pewnym momencie zniknęły z radarów. Projektanci marki poszli naprzód, szukając nowych rozwiązań i technologii. Na szczęście nie zapomnieli o tym, co naprawdę dobre – i sneakerheadzi również nie! Już pod koniec lat 90. Nike Dunk znów wróciły na scenę, w oryginalnych kolorach, jako odpowiedź na tęsknie wspomnienia prawdziwych pasjonatów mody miejskiej, a także… skaterów, którzy uwodnili, jak wszechstronny był to model. Od tego czasu zdobywał on coraz większą popularność. Projektanci pracowali nad nim dalej, proponując nowe wersje czy usprawnienia. Dostrzegając zainteresowanie miłośników jazdy na deskorolce, stworzyli więc wersję z częściowo zamszową cholewką, idealną dla skateboarderów. Fanom retro czaru lat 80. Zaproponowano natomiast klasyczny model w równie klasycznej kolorystyce. Ale znalazło się też coś dla tych, którzy kochają łączyć nowoczesność z przeszłością. Różnorodne kolaboracje, między innymi ze sklepem Stussy, marką Undefeated czy francuskim domem mody A.P.C., zaowocowała kilkoma naprawdę udanymi modelami, które wciąż mogą wywołać zainteresowanie. A co będzie dalej? Wciąż czekamy. Bo jedno jest pewne – sylwetka Nike Dunk stała się ikoną, a projektanci wciąż jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. To linia, którą zdecydowanie warto mieć na oku… i w szafie. Wchodzisz w to, sneakerheadzie?
ZOBACZ SNEAKERSY NIKE DUNK: